środa, 5 stycznia 2011

zalety kupna nowego samochodu

Samochód stał się dla współczesnego człowieka wręcz nieodłącznym elementem życia. Te osoby, które są przyzwyczajone do dojeżdżania do pracy, czy gdziekolwiek samochodem mogą mieć duży problem z przejściem na komunikację miejską.

W dobie kryzysu chętniej zaczęliśmy kupować samochody z ekonomicznym silnikiem. Bezpieczeństwo nadal jest ważne, ale jeszcze ważniejsze są koszta utrzymania auta. Niestety, wybierając samochód używany często nie mamy pojęcia, co tak naprawdę kupujemy. Szybko może się okazać, że podejrzanie tanie auto zostało skradzione lub posiada ukryte wady, których naprawa nawet nie jest opłacalna.


Jeśli stać nas na to, by kupić nowy samochód, to lepiej to uczynić, żeby później nie żałować. Wybierając samochody z salonu przede wszystkim mamy pewność, że jest to auto zupełnie sprawne, każda z części działa jak należy i dłuższy czas pojeździmy tym autem bez większego szwanku. Możemy wybrać dokładnie taki model, jaki nas interesuje, szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie samochodu.


Ogłoszenia z używanymi autami możemy przeglądać bardzo długo zanim trafimy na nasz wymarzony model. Sam fakt, że nikt przed nami nie użytkował konkretnego samochodu jest zaletą, ponieważ wiadomo, że każdy ma inny styl jazdy, używane auto mogło służyć do różnych celów lub poprzedni właściciel nie dbał o nie tak, jak powinien. Wybierając samochody z salonów unikamy wszystkich tych wątpliwości. Przed zakupem warto jednakże porównać ceny różnych dealerów, gdyż te mogą mieć inne wysokości za auto o takim samym wyposażeniu.


--
Stopka

Wpisując w wyszukiwarkę internetową takie hasła jak Mazda Zabrze, Mazda Tarnowskie Góry lub Mazda Gliwice, z łatwością porównamy ceny na przykład różnych modeli Mazdy, a także wszystkich innych samochodów, o których kupnie myślimy.


Ciekawe artykuły, informacje, moto

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

ciagly serwis jak dbamy tak mamy

Każdy samochód trzeba serwisować, o każdy samochód trzeba dbać. Tak właśnie jest, że ciągle trzeba wymieniać, a to paski klinowe, pompy wody czy przewody zapłonowe. Wszystko zależy od tego ile nasz samochodów ma lat i w jakim stanie technicznym się obecnie znajduje.

Paski klinowe to na szczęście nieduży wydatek, ale trzeba o nim pamiętać. Paski klinowe to element, który raczej tak się szybko nie zużywa, lecz  ma bardzo duże znaczenie. Paski klinowe napędzają silnik, dzięki czemu przenoszona jest cała moc na układ napędowy. Paski klinowe to zwykła paski o odpowiedniej grubości i wytrzymałości. Paski klinowe możemy nawet sami wymienić, jeśli tylko obudowa i dostęp do silnika na to pozwala. Paski klinowe można zakupić w każdym sklepie motoryzacyjnym bądź bezpośrednio u mechanika. Paski klinowe są wytrzymałe, więc nie ma obaw, że pęknie nam w trakcie jazdy i staniemy na drodze.


Aby jednak zadbać kompleksowo o nasze auto, musimy pamiętać, aby sprawdzać także pompy wody. Otóż pompy wody doprowadzają wodę do chłodnicy, aby ta mogła schłodzić silnik. Pompy wody to urządzenia potrzebne w każdym samochodzie, bez których ciężko byłoby jeździć w długie i wymagające trasy. Pompy wody pozwalają utrzymać odpowiednią temperaturę pracy silnika. Pompy wody to podzespoły trwałe i rzadko ulegające uszkodzeniu, lecz regularny przegląd jest jak najbardziej wskazany.


Stary, ale jary


Aby nasz stary samochód odpalał za każdym razem, bez konieczności holowania musimy mieć również sprawne przewody zapłonowe. Otóż, gdy przewody zapłonowe są stare i zabrudzone, bardzo ciężko aby odpowiednio były podłączone do świec, w których następuje zapłon i przekazanie całej energii do komór silnika. Przewody zapłonowe powinny być raz na jakiś czas wymieniane, aby nie doszło do niemiłej niespodzianki. Przewody zapłonowe można nawet samemu wymienić, lecz jednak lepiej udać się z tą wymianą do fachowca.

--
Stopka

Okazje.info

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

renegeracja lakieru w samochodzie

Poradnik - regeneracja lakieru

Od momentu wyjechania z salonu lakier naszego auta poddawany jest nieustannej obróbce ściernej realizowanej na wiele wymyślnych sposobów. Dramaturgii dodaje fakt, że współczesne lakiery są stosunkowo miękkie. W szczególności dotyczy to lakierów metalicznych.

Przyczyny powstawania zarysowań mogą być rozmaite. A to szurniemy breloczkiem, oczywiście z logo naszego ukochanego samochodu po drzwiach. A to dziecko wsiadając szurnie tornistrem po drzwiach (tak tak, pierwsza lepsza metalowa sprzączka może zarysować lakier), a to drobinki wyskakujące spod kół samochodów przed nami zafundują nam delikatny peeling. Zniszczenia dopełniają wizyty na automatycznych myjniach oraz wszelkie zanieczyszczenia atmosferyczne, a w szczególności przeróżne związki metali, które w połączeniu z deszczem tworzą słabiutkie ale jednak kwasy. Ich perfidia polega na tym, że nie dają efektu natychmiastowego, ale działają powoli tocząc lakier naszego auta niczym rak. Aż pewnego dnia parkujemy autko na parkingu wysiadamy i …. i obok stoi piękny lśniący samochód podczas gdy nasz jest bury (ex. czerwony) matowy i cały porysowany. Jeśli jest to parking hipermarketu to jest więcej niż pewne, że w ciągu najbliższych 2 minut wylądujemy przy regale z preparatami z napisem regeneracja lakieru.



Etwas geschichte czyli krótka historia zaawansowanych regeneratorów lakieru.



Ta wbrew pozorom wcale nie jest długa. Powstały one jako logiczna kontynuacja rozwoju past polerskich lekkościernych. Czy ktoś je jeszcze pamięta? Producenci z jakiegoś powodu nieustannie starając się poprawić to co i tak jest dobre. Czasem to przynosi zamierzone efekty (zwiększenie sprzedaży - nie łudźmy się, że chodzi o ułatwienie nam czegokolwiek). Czy tak jest w przypadku regeneratorów lakieru? Trudno powiedzieć. Niezaprzeczalnie dodanie pigmentów kolorystycznych oraz środków do konserwacji jest krokiem w dobrym kierunku. Pomimo, że od premiery pierwszego zaawansowanego regeneratora lakieru minęło już kilka lat to na rynku nie ma ich wcale tak wiele Zdecydowaniem najlepszym jest regenerator lakieru CarPlan T-Cut Color Fast.



Co w trawie piszczy - czyli zawartość pojemnika



Zaawansowany regenerator to tak naprawdę nic innego jak bardzo delikatne mleczko polerskie z dodatkami. A dodatki te to: wspomniany już wcześniej pigment koloryzujący (lider rynku oferuje preparat w 16 kolorach), wosk do pielęgnacji lakieru. Bogata paleta kolorów zapewnia dopasowanie do prawie każdego typowego lakieru, jednak nie jest wcale powiedziane, że uda się dobrać do wszystkich. Odradzam eksperymentowanie z mieszaniem preparatów w celu uzyskania jakiejś nowej barwy ponieważ pigmenty barwiące się nie zmieszają. Tak więc przy kolorach typu choinkowo - trawiasta zieleń metalik (miałem kiedyś taki wpis w dowodzie rejestracyjnym) pozostaje nam droga klasyczna - pasta + wosk.



Jak używać



W pierwszej kolejności auto należy bardzo, ale to bardzo dokładnie umyć. Przy tej okazji warto pojazd dokładnie obejrzeć i ocenić miejsca, które są bardziej zniszczone i wymagają naszej szczególnej atencji. Regenerator inaczej nakładamy na miejsca bardziej zniszczone a inaczej na mniej sterane życiem. Przed nałożeniem preparatu autko musi wyschnąć. Nie ma znaczenia czy je wytrzemy czy wyschnie samo, zacieki i tak pójdą pod nóż, a dokładnie pod mleczko. Preparat nakładamy za pomocą wilgotnej szmatki niewielkimi partiami na poszczególne elementy nadwozia. Wcieramy go kolistymi ruchami w powierzchnię lakieru. Regeneracja lakieru odbywa się właśnie podczas tej czynności więc w miejscach gdzie występują większe zarysowania, zmatowienia, zabrudzenia lub przebarwienia lakieru musimy użyć odpowiedniego momentu siły i wcierać regenerator dłużej i silniej aż defekty lakieru znikną. Jest to czynność kluczowa z punktu całego procesu regeneracji lakieru, więc warto się do niej przyłożyć wyjątkowo starannie. Po zakończeniu nakładania regeneratora zostawiamy autko do wyschnięcia co łatwo poznamy po matowym nalocie jaki pojawi się na całej powierzchni. Jak pisałem wcześniej, w miejsca zabrudzone, przebarwione i porysowane wcieramy regenerator lakieru ze zdwojoną siłą i energią aż do szczęśliwego zakończenia tym niemniej regeneracji warto poddać wszystkie bez wyjątku elementy metalowe nadwozia ponieważ różnica pomiędzy odnowionymi a nie odnowionymi miejscami może być a nadto widoczna. Praktyka okazuje, że intensywne wcieranie należy się na ogół całej karoserii.



Wyschnięty regenerator lakieru poddajemy obróbce ostatecznej, a mianowicie polerowaniu, które sprawi, że nasz samochód zacznie lśnić i wabić spojrzenia przechodniów głębią koloru. W zapale pracy należy uważać, aby nie potraktować regeneratorem lakieru elementów plastikowych. Przypominam, że zawiera on pigmenty barwiące, z naciskiem na barwiące. Plastiki warto zabezpieczyć taśmą papierową, a jeśli nie chce nam się to przygotujmy sobie czystą wilgotną szmatkę, którą od razu będziemy usuwać regenerator z plastików. Do ostatniego polerowania można użyć elektrycznej polerki - efekt będzie jeszcze lepszy a uzyskany mniejszym wysiłkiem.



Lakier się już błyszczy, ale to nie koniec



Wtarliśmy w nasze auto wielką tubę regeneratora wymieszanego z litrami potu i nasze autko wygląda już pięknie. Wcale nie. Dopiero teraz widać jak brzydkie są zmatowiałe wyblakłe plastiki. Niegdyś czarne obecnie buro szare. Warto więc zaopatrzyć się w dobry środek do odnawiania elementów plastikowych auta. Podobnie rzecz ma się z felgami. Na rynku jest wiele preparatów do czyszczenia felg oraz nabłyszczania opon, jednak dla uzyskania trwałego efektu warto skorzystać z produktów sprawdzonych producentów.



Jak dobrać kolor regeneratora do naszego auta



Na opakowaniu znajdziemy skalę barw, według której należy dobierać kolor do naszego lakieru. Nie musi on być identyczny ponieważ pigmenty nie przebarwiają lakieru a jedynie uzupełniają ubytki w porach i mikropęknięciach. Kolor powinien być jednak jak najbardziej zbliżone. Wyjątkiem jest kolor biały, który można potraktować jakimś jasnym kolorem regeneratora co pozwoli nadać mu delikatny odcień na przykład jasnoniebieski lub różowy. Wszelkie takie eksperymenty należy dobrze rozważyć i wykonać na własną odpowiedzialność ponieważ ich skutki ustąpią najprędzej po około pół roku.



Kiedy stosować



Przyjęło się, że zaawansowane regeneratory stosuje się między drugim a szóstym rokiem życia autka, nie jest to jednak parametr, którym należy się zbytnio przejmować. Stosujemy wtedy, gdy uznamy, że naszemu autku należy się mały facelifting. Trwałość powłoki to około pół roku więc częstsze używanie regeneratora też mija się z celem. Osobiście jednak odradzam stosowanie preparatu do aut młodszych niż dwa lata (no chyba, że spotkały je jakieś traumatyczne przeżycia). Do konserwacji ich lakieru polecam delikatne mleczka polerskie. Działają podobnie a zdecydowanie mniej ingerują w lakier. Bo trzeba wiedzieć jedno. Z regeneracją lakieru jest jak z kobietą robiącą sobie makijaż. Jak się zacznie to już nie można skończyć. A im dalej w las tym więcej drzew. Jak wspomniałem operację regeneracji lakieru warto powtarzać mniej więcej co pół roku.



Podsumowanie



Przypomniał mi się dowcip o rolniku, który po przyjechaniu kombajnem na pole zorientował się, że zapomniał zasiać. My też nie zapominajmy, że nawet najpiękniej wypolerowane autko musi być przede wszystkim sprawne technicznie, więc zanim wyjedziemy w niedzielę do kościoła sprawdźmy stan ogumienia, płynów ustrojowych i hamulców, żeby się nie okazało, że z powrotem trzeba będzie pchać. A regenerator zawiera pigmenty koloryzujące!

--
Stopka

Marek Krasa

śpię więc jestem

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

cisnienie w oponach a ekonomia

3 powody, dla których powinno się dbać o prawidłowe ciśnienie w oponach samochodowych

Utrzymywanie prawidłowego ciśnienia powietrza w oponach samochodowych ma wpływ na wydłużenie żywotności opon, większą oszczędność paliwa, a także wpływa na lepsze i bezpieczniejsze prowadzenie pojazdu.

Informuje o tym ekspert, Justyna Kaczor ze sklepu internetowego NetCar.pl (www.netcar.pl). To trzy najistotniejsze powody, dla których powinno się dbać o prawidłowe ciśnienie powietrza w oponach samochodowych.


1. Bezpieczeństwo


Według badań Bridgestone przeprowadzonych w centrach handlowych i na publicznych parkingach w 2009 roku, aż 6% śmiertelnych wypadków na drogach spowodowanych jest rozerwaniem, przebiciem lub nieprawidłowym ciśnieniem powietrza w oponie. Ponadto zbyt niskie ciśnienie może skrócić żywotność opony nawet o 40 procent. W październiku 2010 roku, podczas 6. ogólnopolskiej akcji "Ciśnienie pod kontrolą" skontrolowano 14 tys. samochodów, z których 69,32 % miało niewłaściwe ciśnienie powietrza w oponach.


Wyniki przeprowadzonych kontroli sugerują, że wielu kierowców jest nieświadomych faktu, że z upływem czasu opona naturalnie traci powietrze, oraz, że jazda na oponach z nieprawidłowym ciśnieniem może być niebezpieczna. Niskie ciśnienie w oponie to prosta droga do utraty kontroli nad pojazdem. Prawidłowy poziom ciśnienia zalecany przez producenta bezpośrednio wpływa na przyczepność auta i związaną z tym drogę hamowania, a także na komfort jazdy.


Zbyt mocno napompowane lub niedopompowane opony mogą mieć znaczący wpływ na ogólne zachowanie się pojazdu oraz długość drogi hamowania. Gdy opona jest niedopompowana, ciężar samochodu przenosi się na zewnętrzną część bieżnika opony, zwiększając nacisk na jej ściany boczne. Wtedy ściana boczna opony podczas jazdy nagrzewa się bardziej niż powinna, co ma wpływ na osiągi i bezpieczeństwo jazdy. Niedopompowanie oznacza nierównomierny nacisk opony na powierzchnię drogi. Zmniejsza również powierzchnię bieżnika będącą w bezpośrednim kontakcie z nawierzchnią. Ma to negatywny wpływ na przyczepność opon i na jego właściwości jezdne. Droga hamowania wydłuża się, a przyczepność na zakrętach niebezpiecznie spada, co może prowadzić do utraty kontroli nad pojazdem.


2. Oszczędność


Zgodnie z wynikami testów, eksploatacja opon z nieprawidłowym ciśnieniem powietrza może zwiększać zużycie paliwa średnio o 0,3 litra na 100 km. Badania przeprowadzone w Kanadzie wykazały, że posiadanie właściwego ciśnienia powietrza w oponach, daje przeciętnemu kierowcy w skali roku 2 tygodnie jazdy bez tankowania. Na większe zużycie paliwa bezpośrednio wpływa: ciężar pojazdu, opór aerodynamiczny, straty mechaniczne i opór toczenia opon. Na opory toczenia opon znaczący wpływ ma ciśnienie powietrza w oponach. Samochód jadący na oponach ze zbyt niskim ciśnieniem nie tylko spala więcej paliwa ale i żywotność takich opon znacznie się skraca. Niskie ciśnienie ma wyjątkowo negatywny wpływ na wytrzymałość opony z powodu dodatkowych naprężeń na bark opony i ciepła gromadzącego się w ugiętych ścianach bocznych. Dobór właściwego ciśnienia w oponie jest kluczem do uzyskania długiej i bezawaryjnej eksploatacji.

Opony samochodowe mają duży wpływ na komfort i koszt podróży, dlatego oprócz kontrolowania ciśnienia, należy pamiętać o sprawdzaniu głębokości bieżnika, która nie powinna być mniejsza niż 1,6 mm.


3. Ekologia


Zbyt niskie ciśnienie w oponach samochodowych to ogromne obciążenie dla środowiska. Niskie ciśnienie powoduje wzrost oporów toczenia wrasta zużycie paliwa przez samochód oraz poziom emisji dwutlenku węgla do atmosfery. W 2008 roku, Europejskie Centrum Techniczne Bridgestone obliczyło, że pojazdy z nieprawidłowym ciśnieniem powietrza w oponach zmarnowały 3.9 miliarda litrów paliwa o wartości 5.1 miliardów euro. Dodatkowa emisja dwutlenku węgla przy tak zwiększonym zużyciu paliwa to dodatkowe 9.2 megatony dwutlenku węgla uwolnione niepotrzebnie do atmosfery.


Zalecane poziomy ciśnienia opon znajdują się w instrukcji obsługi pojazdu lub na tabliczce znamionowej (znajdującej się na wewnętrznej stronie drzwi, na słupku drzwi, w schowku lub na drzwiczkach otworu paliwowego). Ciśnienie należy sprawdzać, gdy opony są zimne, tzn. gdy samochód nie był używany krótko przed dokonaniem pomiaru. Producenci opon zalecają kontrolowanie ciśnienia średnio raz w miesiącu.

--
Stopka

Autor: StartBull (www.startbull.pl)

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

samochud zima co i jak

Nasz samochód i zima

Autorem artykułu jest Hamilton Starszy



Zima daje się we znaki wszystkim kierowcom. Niektórzy nie dają sobie zbyt dobrze z nią rady. Ten artykuł jest właśnie dla początkujących kierowców . 

 

1 - Wielu kierowców zimą zapala swój samochód i " grzeje "  na  jałowym  biegu  przez kilka minut, od czasu do czasu naciskając pedał gazu. Jest to działanie, które jest mało skuteczne, zużycie 90 % paliwa jest absolutnie nieproduktywne. Praca na biegu jałowym w zimie nie powinna trwać więcej niż góra 30 sekund. Ruszaj i jedź pierwsze kilka kilometrów z szybkością poniżej 70 km/godz.

2 - Aby uniknąć szybszego zużycia silnika w zimie stosuj wielosezonowe oleje wysokiej jakości.  Nie warto  na tym oszczędzać. W dłuższej perspektywie rachunek ekonomiczny przemawia zdecydowanie na korzyść dobrych olejów.

3 - Przed zimą sprawdź ciśnienie w cylindrach, stan swojego akumulatora i zapłon. Te trzy elementy to 80 % zimowych problemów.

4 - Sprawdź pasek klinowy alternatora. Luźny spowoduje, że twój akumulator mimo, że sprawny, będzie  niedoładowany. Pamiętaj, że sprawność tego samego akumulatora w temperaturze poniżej zera stopni Celsjusza jest o połowę niższa niż w temperaturze 25 stopni. Taka już jego natura.

5 - Jakie stężenie płynu chłodniczego ? Najczęściej używane są glikole alkoholowe. W oryginalnych stężeniach zamarzają w temperaturze - 20 stopni. Ilość ciepła pochłanianego przez płyn chłodzący jest proporcjonalny do ilości wody w roztworze, ale z drugiej strony krzemiany i fosforany w nim zawarte lepiej rozpuszczają się w wodzie, gdy jej za mało osadzają się na ściankach układu chłodzenia powodując szybszą korozję. Najlepiej gdy miną mrozy przejść jak najszybciej na wodę.

6- Istnieje   mit,  aby spuścić  nieco  powietrza z kół,  aby poprawić ich  przyczepność.  To niweczy całą pracę firm je produkujących. Tysiące godzin testów, lata doświadczeń w każdej szanującej się firmie produkujących opony jest po to, aby zaprojektować kształt, dobrać odpowiednie materiały i znaleźć optymalne ciśnienie, aby uzyskać optymalną przeczepność. Konkluzja : ciśnienie takie jakie zaleca producent.

7 - Naucz się jeździć ,,,,.. bez hamowania. W zimie się to bardzo przydaje, czyni jazdę bezpieczniejszą i na każdych 100 kilometrach możesz zaoszczędzić nawet do litra paliwa.

8 - Poślizgi

Rady teoretyczne są potrzebne, ale nie poparte solidną praktyką i ćwiczeniami w terenie zupełnie bezużyteczne. Najlepiej skorzystać z pomocy tych kierowców, którzy mają doświadczenie w tej dziedzinie. Teoreczne rady bez praktyki mogą być wręcz szkodliwe. Tu decydują podświadome nawyki wyniesione z treningu poślizg to  ułamki sekund a reakcja  może być na wagę czyjegoś życia.

9 - No i pamiętajmy w określonym czasie o zmianie opon z letnich na zimowe.

---

Streszczenia filmów i książek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

trudny start diesla zima

Problemy z rozruchem silnika wysokoprężnego w niskich temperaturach

Autorem artykułu jest kuszaba



Problemy z rozruchem współczesnego silnika wysokoprężnego w niskich temperaturach. Wpływ jakości osprzętu i instalacji elektrycznej na rozruch silnika. Kilka słów o sterowaniu elektronicznym silnika wysokoprężnego.

 


Współczesny silnik wysokoprężny dzięki rozbudowanej elektronice łatwo uruchamia się przy niskich temperaturach. Musimy jednak pamiętać, że łatwość „palenia" zależy od stanu technicznego nie tylko samego silnika, ale i osprzętu, stanu instalacji elektrycznej, akumulatora, czystości filtrów paliwa, szczelności przewodów paliwowych, a także jakości serwisu.

 

Żeby silnik wysokoprężny mógł podjąć pracę, zassane do cylindra powietrze musi zostać sprężone tak, aby wytworzona podczas ssania temperatura zapaliła dawkę paliwa „wstrzykniętą" przez wtryskiwacz. Tu trzeba dodać, ze świece żarowe służą do podgrzania „ładunku" tj. dawki paliwa i sprężonego powietrza, a nie do zapłonu, jak to ma miejsce w silnikach benzynowych. Niesprawne świece żarowe mogą być odpowiedzialne za problemy z rozruchem, czy dymienie w początkowej fazie pracy. Niesprawność współczesnych świec żarowych bardzo trudno jest sprawdzić „domowym sposobem".

Do sprawnego zapłonu potrzeba także odpowiedniej energii sprężania - za to odpowiedzialna jest instalacja elektryczna, akumulator i rozrusznik. Istnieje nikła szansa na „odpalenie" jeśli nasz silnik jedynie przeskakuje przez kompresje . Przyczyną złego rozruchu bardzo często jest zużyty lub rozładowany akumulator, zużyty mechanicznie lub uszkodzony elektrycznie rozrusznik, poluzowany lub urwany przewód masujący silnik -bardzo niebezpieczna usterka mogąca w skrajnym przypadku doprowadzić do pożaru samochodu.

Jeśli podczas rozruchu rozrusznik kręci wolno i mocno przygasają światła istnieje prawdopodobieństwo, że mogą też wystąpić zakłócenia w pracy elektroniki, co jeszcze dodatkowo zmniejszy szansę na uruchomienie silnika.

Współczesne silniki wysokoprężne sterowane elektronicznie potrzebują do rozruchu dwóch sygnałów: sygnału określającego prędkość obrotową silnika - sygnał ten pochodzi z nadajnika impulsów, oraz sygnału z czujnika temperatury płynu chłodzącego - co daje obraz stanu cieplnego silnika. Zależnie od wartości tych sygnałów elektroniczna jednostka sterująca, określa dla pompy wtryskowej wielkość dawki paliwa, oraz decyduje o włączeniu i czasie działania świec żarowych.

Jeśli nasz silnik mimo sprawnie kręcącego rozrusznika trudno „odpala" przyczyną tego może być układ paliwowy, a konkretnie zanieczyszczone filtry paliwa, przetarty lub poluzowany przewód paliwowy, a nawet brak odpowietrzenia zbiornika paliwa.

Bardzo ważną rzeczą mającą wielki wpływ na łatwość palenia w niskich temperaturach jest właściwie ustawiony początek wtrysku, ale jego sprawdzenie i wyregulowanie należy powierzyć wyspecjalizowanym i odpowiednio wyposażonym warsztatom. Współczesne silniki wysokoprężne wymagają bowiem ścisłego przestrzegania procedur naprawczych, oraz dbałości i regularności serwisowania.

 

---

kuszaba


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wybur paliwa jaki samochod kupic

Samochód na benzynę, gaz czy auto z dieslem?

Autorem artykułu jest Łukasz Dragosz



Zakup pierwszego auta to seria dylematów. Własne 'cztery kółka' wymagają porządnej refleksji nad tym w jaki sposób chcemy je wykorzystywać oraz mnóstwo innych rzeczy a w tym jeden z najcięższych wyborów: benzyna, gaz czy diesel?
Samochody używane a diesel, genzyna i gaz

Kupno auta to seria wyborów, często trudnych a czasami wręcz dylematów. Powstaje między innymi pytanie: Samochód używany czy nowy? Często kupujacy pierwsze auto nie są w stanie zapłacić sumy za fabrycznie nowe "cztery kółka" i wybierają pierwszą opcję. Teraz z kolei pytanie o paliwo: gaz, benzyna czy diesel? Auta na gaz są tanie w eksploatacji w sensie paliwa chodź montaż trochę kosztuje, niestety silnik traci swoją naturalną żywotność najszybciej więc auta na gaz przebiegem ponad 200 tys km to juz ryzyko kupna. Benzyna z kolei nie wymaga żadnych specjalnych nakładów na początku, nie niszczy silnika lecz jej ceny są dużo wyższe od gazu. Ostatnimi czasy cena oleju napędowego zrównała się z benzyną. Plusem kupna auta używanego z dieslem jest to że nawet z przebiegiem ponad 200 tys. km silnik ciągle powinien byc w dobrym stanie.

Autokomis- ile aut na gaz, benzynę i diesle

Auta na gaz stanowią znikomą statystycznie ilość sprzedawanych samochodów używanych w polskich autokomisach i procentowo kształtują się od 5 do 15 % w statystykach. To wręcz zadziwiające biorąc pod uwagę niedawną tendencję Polaków do zakupów aut na gaz dla krótkowzrocznych oszczędności. Natomiast samochody na olej napędowy i benzynę idą niejako łeb w łeb, podobnie jak ich ceny. Procentowo w punktach sprzedaży samochodów używanych jest ich od 30 do 45% każdego z osobna. Biorąc te informacje pod uwagę proszę raz jeszcze porządnie zastanowić się nad kupnem auta a najlepiej skonsultować się z zaufanym doradcą który pomoże wybrać odpowiedni samochód do planowanego użytku. Powodzenia w dobrym planowaniu zakupu pierwszych "czterych kółek"!
---

I wanna (...) and live my life!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl